Plejadę kupowanych w Polsce luksusowych pojazdów tworzą wyłącznie producenci zagraniczni i koncerny międzynarodowe. Jednocześnie niewielu z polskich klientów zdaje sobie sprawę, że jeden z najbardziej ekskluzywnych samochodów na świecie produkowany jest w Mielcu.
Produkowany od 1997 roku, wykonywany ręcznie, o 6-litrowym silniku, aluminiowej karoserii i cenie oscylującej w okolicach 120 000 EUR, Leopard zyskał uznanie koneserów i amatorów motoryzacji „z wyższej półki” na całym świecie. Choć tożsamość klientów owiana jest tajemnicą, według nieoficjalnych informacji znaleźli się wśród nich członkowie szwedzkiej rodziny królewskiej, gwiazdy Hollywoodu oraz katarski szejk. Jednocześnie właściciel firmy Zbysław Szwaj zdradza, że grono odbiorców poszerzyło się ostatnio o dwóch klientów z Polski. Powszechnie marka Leopard Automobile Mielec nie jest tak rozpoznawalna, jak Porsche czy Ferrari, synonim luksusu, to jednak wśród pasjonatów cieszy się pochlebną opinią. Strategią firmy nie jest szeroko rozpowszechniona reklama, ale trafienie do starannie wyselekcjonowanej klienteli, na przykład podczas wystaw branżowych. Po raz pierwszy model został zaprezentowany w Szwecji, następnie w Paryżu.
Kluczem do sukcesu okazało się połączenie klasycznego designu, nawiązującego do stylistyki przedwojennej, z nowoczesną technologią wyposażenia. "Ta firma to spełnienie moich marzeń - mówi inżynier Zbysław Szwaj, który stworzył Leoparda od podstaw. "Założenie było takie: nie konkurować z wielkimi markami takimi jak na przykład Ferrari czy Bugatti, lecz stworzyć samochód ponadczasowy. Zadbać o stylowe oblicze pojazdu, łącząc elementy przeszłości z nowoczesnymi parametrami. Mieleckie Leopardy można z pewności zaliczyć do produktów elitarnych, na który pozwolić mogą sobie nieliczni, nie tylko ze względu na wysoką cenę, ale i stosunkowo małą produkcję - fabrykę rocznie opuszcza około 20 egzemplarzy."
Dlatego chętni oprócz zasobnego portfela, muszą uzbroić się w cierpliwość, gdyż czas oczekiwania jest długi. Jednak właściciel zapowiada zmianę strategii, rozbudowę zakładu oraz zwiększenie nakładów na marketing.