Luca Manca samodzielnie oddycha
Włoski motocyklista Luca Manca, który uległ w zeszły czwartek poważnemu wypadkowi podczas szóstego etapu 32. Rajdu Dakar, został odłączony od respiratora i w piątek rozmawiał z najbliższą rodziną.
Ordynator oddziału intensywnej opieki medycznej Seguridad Hospital w Santiago Alberto Munoz poinformował w piątek, że Manca jest na dobrej drodze do całkowitego wyzdrowienia.
29-letni zawodnik przewrócił się na pustyni Atacama w Chile i doznał urazów głowy, w tym złamania kości czaszki oraz obrzęku płuc. Motocyklista został przewieziony do szpitala w miejscowości Calama, gdzie musiał zostać podłączony do respiratora. Dzień później został drogą lotniczą przetransportowany do szpitala w stolicy kraju Santiago.
W środę motocyklista został wybudzony ze sztucznej śpiączki, ale cały czas nie mógł jeszcze samodzielnie oddychać.