Lotus może pomagać Volvo w strojeniu zawieszeń
Zawieszenia samochodów marki Volvo w specyfikacji Polestar mogą być w przyszłości przygotowywane przez firmę Lotus. Znany producent samochodów sportowych angażował się w takie zadania wielokrotnie z kilkoma markami, a teraz po przejęciu przez chińskie Geely wielce prawdopodobna jest współpraca z Volvo.
Volvo nie ma problemów z projektowaniem zawieszeń, a ich własny dział tuningowy Polestar radzi sobie z ustawieniami. Jednak firma Lotus to coś więcej niż zaplecze techniczne i wiedza - to również marka, wręcz ikona. Już samo pojawienie się informacji o tym, że sportowe wersje Volvo byłby tworzone we współpracy z legendarną, brytyjską marką, założoną przez Colina Chapmana, może być świetną wizytówką.
Wszystko za sprawą przejęcia firmy Lotus przez chińskie konsorcjum Geely, które już jest w posiadaniu Volvo. Geely kupiło 51 proc. Lotusa i przy okazji 49,9 proc. udziałów Protona.
Na razie to wszystko to tylko domysły i sugestie, natomiast przedstawiciele Geely mają ambitne plany zarówno względem Volvo jak i Lotusa. Ta druga firma tworzyła już samochody, które przeszły do historii, a jednym z najciekawszych projektów jest Lotus Carlton, znany na kontynencie jako Opel Omega Lotus. Swego czasu najmocniejszy i najszybszy sedan w Europie, którego w znacznym stopniu przygotowywali Brytyjczycy.
Gdyby Lotus przystąpił do pracy nad tuningiem samochodów Volvo, to czy Polestar byłby zagrożony? Moim zdaniem nie, ponieważ podział mógłby polegać na modyfikacjach silników przez Polestara i zawieszeń przez Lotusa. Już widzę te samochody z napisami Powered by Polestar i Settings by Lotus. Volvo miałoby wreszcie w ofercie samochody, które mogłyby konkurować z Audi Sport, BMW M Power czy Mercedesem-AMG i to pomimo skromnych, 2-litrowych jednostek napędowych.