Lotus chce dołączyć do dużego koncernu
Szef brytyjskiej marki informuje, że firma chce się uniezależnić od malezyjskiego Protona i przyłączyć do większej firmy, takiej jak Toyota. Możliwość wykorzystania zasobów dużego koncernu ułatwiłaby znacząco wprowadzenie do produkcji nowych modeli.
Dany Bahar jesienią 2009 roku opuścił Ferrari, aby objąć stanowisko dyrektora generalnego w Lotusie. Teraz informuje o ambitnych planach rozwoju marki. Lotus ma produkować więcej modeli i ma stać się prawdziwą konkurencją dla Porsche, jako jeden z głównych producentów luksusowych samochodów sportowych. Bahar zakłada, że do 2015 roczna sprzedaż Lotusów ma osiągnąć 6000-8000 sztuk, a jedna trzecia z nich miałaby trafiać do USA.
Szef Lotusa tłumaczy, że połączenie sił z większym producentem miałoby nie tylko umożliwić dostęp do podzespołów i technologii, ale też pomóc w spełnieniu norm emisji spalin i wytrzymałości w testach zderzeniowych. Bahar ma już plan wprowadzania nowych modeli, które mają cały czas ewoluować i się rozwijać. Oznacza to, że Lotus miałby wprowadzić 6 nowych lub poprawionych modeli w ciągu 5 następnych lat. Oferta ma być rozszerzona o mały samochód miejski i luksusową limuzynę. Jedynym polem, na którym brytyjska marka nie będzie konkurować z Porsche to produkcja aut typu SUV.
Zgodnie z główną zasadą Lotusa, również nowe samochody mają wyróżniać się małym ciężarem. Brytyjczycy zapowiadają, że aluminiowa konstrukcja wykorzystywana w nowych modelach będzie aż o około 100 kg lżejsza od stosowanej w Evorze. Bahar tłumaczy, że jest to nawet lżejsza konstrukcja, niż ta stosowana w samochodach Lamborghini. Sposobem na obniżenie kosztów produkcji ma być użycie tych samych podzespołów w różnych modelach. Choć nie będzie to widoczne, samochody mają mieć 50 proc. wspólnych części, a w przypadku modeli Elite i Eterne, które będą posiadały silnik umieszczony z przodu, będzie to aż 75 proc. wspólnych elementów.
Bahar wskazuje Toyotę jako potencjalnego przyszłego właściciela marki, gdyż już od wielu lat Lotus używa podzespołów japońskiego producenta - między innymi silników czterocylindrowych. Mimo iż aktualnie Lotus planuje stworzenie swojej jednostki tego typu, to nie wyklucza, że jednak znowu użyty zostanie zmodyfikowany silnik od Toyoty.
sj