Loeb: najtrudniejszy tytuł do zdobycia
To był najtrudniejszy do zdobycia tytuł. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości – powiedział na mecie Rajdu Anglii Sebastien Loeb. Francuz zdobył tam czwarte kolejne mistrzostwo świata.
Łatwo Loebowi rzeczywiście nie było, bo został liderem klasyfikacji generalnej dopiero przed poprzednią eliminacją, Rajdem Irlandii. Wtedy prowadził jeszcze Marcus Groenholm. Fin miał jednak groźny wypadek i nie ukończył imprezy. W niedzielę w Cardiff Groenholm dojechał do mety drugi, miejsce przed Loebem (wygrał Fin Mikko Hirvonen), ale to było już za mało, by wrócić na pierwszą pozycję "generalki".
Jednak nawet jeśli 33-letni Francuz wywalczył swój czwarty tytuł trochę szczęśliwie, to i tak już dzisiaj można stawiać go wśród największych postaci tego sportu.
– Druga połowa sezonu to nasz pościg, by odzyskać prowadzenie. Ale przez cały czas wierzyłem, że tego dokonamy – twierdzi Loeb.
Był skazany na sport – mówią ci, którzy znają go od dziecka. Jego ojciec był gimnastykiem i mały Sebastien chciał iść w jego ślady. Ba! Między 3. a 15. rokiem życia Loeb cztery razy był mistrzem Alzacji (z tego regionu pochodzi). Do dzisiaj często powtarza, że właśnie wtedy nauczył się sztuki koncentracji.
_ Więcej w "Przeglądzie Sportowym" _