Łódzkie/ Kierowca, który wjechał w dom zgłosił się na policję (aktl.)
(dochodzi informacja o zgłoszeniu się poszukiwanego na policję)
25.8.Łódź (PAP) - Na policję zgłosił się w poniedziałek 25-letni mieszkaniec gminy Błaszki (Łódzkie), który prowadząc auto, prawdopodobnie po pijanemu, wjechał w drewniany dom. Po wypadku sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście nikt nie został ranny.
"Poszukiwany mężczyzna zgłosił się w poniedziałek do komisariatu. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Swoją ucieczkę tłumaczył szokiem" - poinformowała PAP podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Sprawcy zostaną przedstawione zarzuty sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym i ucieczki z miejsca wypadku. Grozi za to kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór w miejscowości Łubna w gminie Błaszki. Na zakręcie mazda prowadzona przez 25-latka zjechała z drogi i uderzyła w drewniany budynek mieszkalny. Auto uszkodziło konstrukcję domu i wjechało do jednego z pomieszczeń, w którym na szczęście nikogo nie było. W sąsiednim pokoju w tym czasie znajdowały się trzy osoby w wieku od 38 do 72 lat.
Kierowca, gdy usłyszał, że wzywana jest policja, uciekł. Policjanci zatrzymali pijanego 25-letniego pasażera. Mężczyzna nie chciał poddać się badaniu alkomatem; pobrano mu do badania krew. Policjanci ustalili, że zbiegły kierowca to 25-letni mieszkaniec gminy Błaszki.
W poniedziałek inspektorzy nadzoru budowlanego mają ocenić, czy dom nadaje się do dalszego zamieszkania.