Łodzianka zaprojektowała następcę meleksa
Paulina Stępień zaprojektowała nowy polski samochód marki Elipsa. Autko napędzane jest silnikiem elektrycznym. Jego produkcją zajmują się... Radomskie Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Ma kosztować około 30 tys. zł. Jego elektryczna jednostka pozwala na rozwinięcie 50 km/h.
Zakłady chcą rocznie produkować tysiąc pojazdów. Autka mają trafiać m.in. na pola golfowe, zamknięte dla ruchu centra miast, promenady, itp.
_ Ponad rok temu otrzymałam propozycję, by na próbę zaprojektować taki niewielki pojazd mówi Paulina Stępień, absolwentka malarstwa łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych i od 8 lat łodzianka. Lubię wyzwania, dlatego postanowiłam się sprawdzić. Udało się, bo mój pomysł został zaakceptowany. Projektuję wnętrza, zajmuję się również modą, wzornictwem przemysłowym. Ten samochód rozszerzył wachlarz moich zainteresowań. _
Auto produkowane będzie w 12 wersjach, a właściwie kombinacjach. Może być dwumiejscowe z kufrem, skrzynią ładunkową, czy też z dodatkowymi siedzeniami - wówczas przeznaczone jest dla 3 pasażerów i kierowcy. Nadwozia mogą być z drzwiami lub bez. Kolory też będą do wyboru: żółty, niebieski, czerwony, pomarańczowy i zielony.
_ Prace przy projektowaniu bryły karoserii zajęły mi około roku _ dodaje Paulina Stępień. _ W międzyczasie zmieniały się koncepcje, warianty i parametry techniczne. Ostatecznie elipsa została zaakceptowana i ruszyła jej seryjna produkcja. _
Pani Paulina nie ma prawa jazdy, ale będzie je robić. Elipsa ma bowiem homologację, dzięki której jest dopuszczona do ruchu.
_ To mały zgrabny samochodzik, który wszędzie będzie można zaparkować. Doskonały do zatłoczonych miast. Jak zrobię prawo jazdy, będę mogła jeździć po Łodzi elipsą _ śmieje się projektantka. _ Może przygotuję jakąś specjalną wersję sport? _
Samochód zostanie dziś o godz. 12 zaprezentowany w Łódź Art Center i będzie promował zbliżający się festiwal "Łódź Design".