Niemal 2 mln zł kosztować ma przebudowa ul. Piramowicza w centrum Łodzi, gdzie powstanie kolejny woonerf - przestrzeń będąca jednocześnie ulicą, deptakiem i miejscem spotkań mieszkańców. Na środku będą drzewa, stoliki szachowe z ławkami a także zabytkowa pompa.
Projekt zrealizowany zostanie w ramach budżetu obywatelskiego, a prace zakończyć się mają w listopadzie tego roku.
Zdaniem Zarządu Dróg i Transportu (ZDiT) w Łodzi ul. Piramowicza, która znajduje się w sąsiedztwie budowanego Nowego Centrum Łodzi, dworca Fabrycznego i parkiem Moniuszki zamieni się w "ulicę przyjazną pieszym, na której pojawią się ławki, drzewa, nowa nawierzchnia, nowe oświetlenie i elementy dekoracyjne". Staną też ogródki gastronomiczne, stoliki szachowe z ławkami na placu przed cerkwią Św. Olgi.
Właściciele dwóch kamienic zapowiedzieli, że w ramach inwestycji w piwnicach stworzą lokale użytkowe. Zachowana zostanie dotychczasowa liczba miejsc parkingowych. Część nawierzchni odtworzona zostanie ze znajdującej się tu zabytkowej kostki. Koszt inwestycji to 1,8 mln zł.
Wiceszefowa ZDiT Katarzyna Mikołajec zwróciła uwagę, że wyróżnikiem ulicy będzie zabytkowa pompa do czerpania wody, która stanie od strony ul. Narutowicza. Będzie odtworzona z oryginalnych elementów pozyskanych z trzech takich pomp, które udało się odnaleźć.
Termin woonerf pochodzi z holenderskiego i w wolnym tłumaczeniu oznacza "ulicę do mieszkania"; polskim określeniem jest podwórzec. Termin ten dotyczy projektowania ulicy w strefie zurbanizowanej w taki sposób, aby przy zachowaniu kluczowych funkcji uspokoić ruch na niej - stworzyć przestrzeń o wysokim poziomie bezpieczeństwa i walorach estetycznych, gdzie przyjemnie można spędzić czas.
Pierwszy łódzki woonerf powstał w ub. roku na fragmencie jednokierunkowej ul. 6-go Sierpnia. Pojawiły się tam m.in. nowe drzewa i kwiaty, ławki, latarnie, a latem - ogródki restauracji. Projekt zrealizowany w ramach budżetu obywatelskiego kosztował ok. 1,4 mln zł.