Łódź podwodna Bonda trafiła do Elona Muska
Dobrze jest być milionerem. Można wtedy na przykład wydawać sporo pieniędzy na swoje hobby. Na przykład na zbieranie dziwnych samochodów. Tak jak Elon Musk, który podobno kupił ostatnio Lotusa Esprita z filmu "Szpieg, który mnie kochał".
Pojazd, za który zapłacono 866 tysięcy dolarów jest niezwykły. Nie tylko dlatego, że samochód ten wystąpił w jednym z filmów o przygodach Jamesa Bonda, ale przede wszystkim dlatego, że jest to słynny Lotus Esprit przerobiony przez ekipę filmową na łódź podwodną. Samochodem co prawda nie można jeździć po drogach, ale nadal jest hermetyczny i można nim pływać. Można więc powiedzieć, że w sumie pojazd jest nadal sprawny.
Jego historia jest dość ciekawa. Nie do końca wiadomo co działo się z nim po tym jak wystąpił w filmie, wiadomo natomiast, że skończył w magazynie na Long Island. Ponieważ właściciel po pewnym czasie przestał opłacać rachunki, zawartość zamkniętego magazynu została sprzedana w 1989 roku za 100 dolarów. Szczęśliwy nowy posiadacz nietypowego Lotusa odnowił pojazd i ostatecznie wystawił na aukcji, która odbyła się 9 września tego roku.
Tożsamość nabywcy tego niezwykłego Lotusa była do tej pory tajemnicą, ale teraz dowiadujemy się, że jest nim Elon Musk. Nie było go co prawda w domu aukcyjnym, ale aukcję wygrała osoba, która licytowała telefonicznie. A według doniesień był nią właśnie założyciel SpaceX oraz Tesla Motors. Miejmy tylko nadzieję, że nie oznacza to, że Tesla Motors zajmie się teraz produkcją miniaturowych łodzi podwodnych.