Liczniki kręcą w całej Europie
Kręcenie liczników to praktyka, która jest popularna zarówno w Polsce, jak i na Zachodzie. Kupując używane auto wolimy wierzyć, że przejechało dopiero 170 tys. km niż faktyczne 400 tys. Jest jednak kilka zasad, które ułatwiają odkrycie próby oszustwa sprzedawcy.
Brytyjska firma HPI Limited zaprezentowała statystyki cofania liczników według wieku, rozmiaru silnika i rodzaju samochodu w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z ich wynikami, kupując małe, rodzinne auto z silnikiem o pojemności 1900-1999 cc, w wieku 3-5 lat, powinniśmy być najbardziej czujni. Na Wyspach liczniki 8 proc. samochodów wskazują niższy przebieg, niż rzeczywisty. Trudno jednoznacznie określić, jaka liczba pojazdów poruszających się po naszych drogach wskazuje przebieg inny niż rzeczywisty, ale należy przypuszczać, że wielokrotnie więcej.
Przed kupieniem używanego pojazdu warto zapoznać się z jego historią serwisową. Warto poświęcić odrobinę czasu na analizę charakterów pisma, kolorów długopisów, czystość książki serwisowej (zbyt czysta nie wydaje się nadmiernie wiarygodna) oraz rok wydrukowania książki. Jeśli auto było serwisowane w autoryzowanym warsztacie, powinniśmy spróbować się z nim skontaktować i uzyskać potwierdzenie tego, co widzimy w książce.
Kierowcy rzadko próbują kontaktu z wcześniejszymi właścicielami, a ci mogą przekazać ciekawe informacje. Na przykład o tym, że auto, którym jesteśmy zainteresowani, a ma przebieg 200 tys. km, dwa lata wcześniej zostało sprzedane obecnemu właścicielowi przy przebiegu 250 tys. km.
Choć łatwo zmienić nakładki na pedały, to są inne elementy, które wycierają się podczas eksploatacji, np. kierownica, tapicerka czy drzwi, jeśli kierowca lubił opierać o nie łokieć. Może to dać wiele do myślenia, jeśli licznik wskazuje, że pojazd przebył 80 tys. km.
Warto wierzyć własnemu rozsądkowi. Nie ma szans, że wszystkie samochody są garażowane, użytkowane przez emerytów i nie eksploatowane zimą. Szczególnym zagrożeniem podczas kupowania auta są emocje. Rzadki samochód w niskiej cenie i z niewielkim przebiegiem rodzi obawę, że jeśli nie zdecydujemy się na niego od razu, to kupi go ktoś innego. Czasami warto jednak nieco ochłonąć, by nie nabyć przysłowiowej skarbonki.
Źródło: [
]( http://www.carfocus.pl )