Lexus IS 430 – jeden, jedyny…
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1345/is430-lexus-01.jpg',402,269) ) |
| --- | Lexus zaprezentował prototyp nowego auta serii IS. Samochód ma nadwozie znane z modelu podstawowego IS 200, ale napędzane jest silnikiem pochodzącym z limuzyny Lexus GS 430. Prototypowy IS 430 ma ukazywać potencjał sportowy drzemiący w tej serii... a być może zapowiada również wprowadzenie mocniejszej wersji tego najmniejszego Lexusa.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1345/is430-lexus-02.jpg',402,270) ) |
| --- | Debiutująca w 1999 roku seria IS początkowo była wyposażona seryjnie w silnik o sześciu cylindrach umieszczonych rzędowo. Jednostka miała pojemność dwóch litrów i moc 155 KM. IS 200 miał być dla Lexusa tym, czym compact serii 3 dla BMW: tańszy i bardziej masowy model luksusowej marki. Jednak przyjecie rynkowe tego auta było dość powściągliwe. Choć auto podobało się, a chętnych na markę Lexus tez było dość dużo, jednak 30 tys euro za auto wyposażone w dwulitrowy silnik to dość sporo. IS 200 wyglądal sportowo i dynamicznie, ale jeździł jak kompakt z dwulitrowym, benzynowym silnikiem. Niebawem więc wprowadzono wersję IS 300. Auto kosztuje 35 tys euro, czyli o 5 więcej niż IS 200. Jednak różnica pomiędzy dwu-, i trzylitrowym silnikiem jest więcej niż subtelna. IS 300 w pełni zasługiwał na miano samochodu o sportowym zacięciu i tym samym wyznaczył kierunek rozwoju serii IS. Skoro Lexus jest niewielki, to niech będzie szybki! Pomysł zaskoczył i jesteśmy właśnie świadkami jego dalszej ewolucji.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1345/is430-lexus-03.jpg',402,269) ) |
| --- | Model serii IS z ośmiocylindrowym silnikiem w układzie V ma moc 340 KM. Silnik współpracuje z automatyczną sześcioprzekładniową skrzynią biegów znaną z tego samego modelu, z którego pochodzi silnik, tj GS 430. Z tego modelu pochodzą również elementy zawieszenia, które mają zapewnić doskonałe tłumienie hałasu podczas bardziej dynamicznej jazdy. Dodano oczywiście inne obręcze kół, szersze opony (tylne koła maja szerokość 265 mm) i tym podobne detale.
Jest powód, dla którego zarówno piszący te słowa, jak i je czytający nie mają powodu, by się specjalnie emocjonować prototypem Lexusa IS 430. Nie chodzi tu nawet o obawy, czy to auto ma realne szanse doczekać się produkcyjnej wersji, czy pozostanie li tylko płochą igraszką speców od kształtowania wizerunku marki Lexus. Jeśli bowiem nawet przyjmiemy, że Lexus wziąłby się do roboty i niebawem skierował do sprzedaży tak samo, lub podobnie dynamiczną wersję serii IS, polskim klientom przybyłby jedynie kolejny powód do frustracji. Otóż bowiem cała ta historia rozwoju serii Lexusa IS nijak ma się do polskich realiów. Polski importer Lexusa, Toyota Motor Poland poprzestaje na oferowaniu jedynie wersji dwulitrowej modeli IS. U nas można kupić IS 200. ...po IS 300 trzeba jechać do Niemiec. Skoro więc wersja trzylitrowa jest zbyt luksusowa na polski rynek, po co bajać o wersji 4,3 litra V8. Stropiony tą konstatacją autor milknie. ...ale ciekawe swoja drogą, czy i menedżerowie Toyota Motor Poland stropili się choć
trochę.