Trwa ładowanie...
05-12-2012 10:56

Lepiej nie jechać "bez trzymanki"

Lepiej nie jechać "bez trzymanki"Źródło: Materiały prasowe
d3xvvwh
d3xvvwh

Rozmowa przez telefon podczas jazdy negatywnie wpływa na percepcję kierowcy. Mimo to niebezpieczeństwa z tym związane są przez wielu z nas lekceważone. Dlaczego?

Od kilku miesięcy rozmowa telefoniczna za kierownica może skutkować mandatem w wysokości 200 zł i otrzymaniem 5 punktów karnych. Mimo zaostrzenia przepisów wielu kierowców wciąż łamie ten zakaz. Wg danych miesięcznika "Auto Motor i Sport" aż 67 proc. korzystających z telefonu podczas prowadzenia auta nie używa zestawów głośnomówiących. Dzięki nowoczesnej technologii coraz łatwiej jest "wyłapać" takiego kierowcę. Pomagają w tym fotoradary, kamery monitoringu miejskiego oraz teleobiektywy, które pozwalają na rozpoznanie sprawcy wykroczenia nawet do 150 m.

Jednoczesne wykonywanie dwóch manualnych czynności, wymagających porównywalnego zaangażowania, może u nas wywoływać zjawisko opisywane w psychologii jako "ślepota z nieuwagi". Podkreśla ono rolę naszej uwagi jako "aktywnego systemu" odpowiadającego za to, które z docierających do mózgu bodźców są znaczące a których nie przyjmujemy. W praktyce oznacza to, że gdy jednocześnie próbujemy skoncentrować się na prowadzeniu auta oraz szukaniu w pobliżu telefonu, naszej uwadze może umknąć wiele informacji związanych np. z pojawieniem się pieszych na drodze czy sygnalizacji świetlnej.

Jeśli telefon jest naszym nieodłącznym towarzyszem to należy się wyposażyć w zestaw głośnomówiący. Korzystając z tego urządzenia możemy rozmawiać przez komórkę bez użycia rąk, co uchroni nas przed mandatem i nie odwróci wzroku od jezdni.

Należy jednocześnie pamiętać, że prowadzenie rozmowy podczas kierowania zajmuje nie tylko nasze dłonie, ale również ogranicza świadomość oraz percepcję. Konwersacja wymaga zaangażowania zarówno w słuchanie rozmówcy, jak i formułowanie własnych wypowiedzi. Warto zwrócić uwagę na różny charakter prowadzonych przez nas rozmów - czasami bywają one dość emocjonujące czy stresujące, co bezpośrednio zwiększa rozproszenie kierowcy.

Źródło: PointB

ll/moto.wp.pl

d3xvvwh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xvvwh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj