Legendarny mercedes z Polski w rajdzie Mille Miglia
Rozpoczął się Mille Miglia - najbardziej prestiżowy wyścig samochodów zabytkowych na świecie. Wśród załóg pojawił się Tadeusz Kozioł za kierownicą jedynego w Polsce mercedesa 300 SL gullwing.
Pierwotnie wyścig Mille Miglia (czyli "tysiąc mil") odbywał się w latach 1927-1957. Pierwszą edycję zorganizowano w odpowiedzi na przeniesienie Grand Prix Włoch z Brescii do Mediolanu, na tor Monza. Lokalni kierowcy nie mogli się z tym pogodzić, więc urządzili nowe zawody na trasie Brescia - Rzym - Brescia. Z roku na rok Mille Miglia wzbudzał coraz większą sensację. Startowały w nim najszybsze i najdroższe samochody świata, a ich widowiskowa rywalizacja odbywała się na publicznych drogach. Historia wyścigu obfituje w wyczyny trudne do wyobrażenia we współczesnych czasach. Dość wspomnieć, że kierowcy podróżowali bez pasów bezpieczeństwa, często sami - bez nawigatora, wąskimi i krętymi lokalnymi dróżkami. Rekordowy czasu przejazdu został ustanowiony w 1955 roku przez Sterlinga Mossa, który mercedesem 300 SLR #722 z pilotem Denisem Jenkinsonem, przejechał trasę wyścigu w czasie 10 godzin, 7 minut i 48 sekund. Daje to średnią prędkość blisko 160 km/h.
W 1957 roku z powodu tragicznego wypadku zaprzestano organizacji Mille Miglia. Wyścig powrócił jednak do kalendarza 20 lat później. Przebiega tą samą trasą, co kiedyś i mogą startować w nim wyłącznie pojazdy sportowe, wyprodukowane w latach 1927-1957. Nadal pozostaje to jednak impreza dla elity: aby wziąć udział w rywalizacji, samochód musi dysponować certyfikatem autentyczności, a właściciel - zgodą specjalnej komisji. Zawody cieszą się dużą popularnością, zarówno wśród kierowców, jak i kibiców. W tym roku na starcie pojawiło się 450 załóg. W ciągu czterech dni pokonają one dystans tysiąca mil, czyli 1 600 km (z Brescii przez Rimini, Rzym, Florencję, Parmę i z powrotem do Brescii)
W tegorocznej edycji wyścigu bierze udział polska ekipa - Tadeusz Kozioł i Monika Sikora w legendarnym mMercedesie 300 SL (załoga nr 313). To już drugi start pana Tadeusza w Mille Miglia. Po raz pierwszy, trzy lata temu, ukończył on wyścig na 222. miejscu. Ostatnie miesiące jego gullwing - bardzo wczesny egzemplarz z listopada 1954 roku, z numerem seryjnym 99 spędził w centrum klasycznych aut Mercedes-Benz w Stuttgarcie, gdzie był przygotowywany do udziału w imprezie. Aby stan samochodu odpowiadał w 100 proc. specyfikacji technicznej z dnia produkcji, właściciel zmienił kolor lakieru z wiśniowego na charakterystyczny, popularny dla tego modelu kremowy.
Źródło: Mercedes-Benz
ll