Łatwy kąsek dla złodzieja: Twój samochód
Czas poświęcony na przeczytanie tytułu tego tekstu wystarczy wprawnemu złodziejowi, aby włamać się do auta. Co prawda, według statystyk Komendy Głównej Policji – w naszym kraju z roku na rok jest coraz mniej włamań do samochodów i ich kradzieży, ale trudno zaprzeczyć, że to wciąż bardzo poważne zjawisko. Jak pokazują filmy, które można znaleźć w sieci - samochód nie jest twierdzą. Zamki w drzwiach można sforsować błyskawicznie i na wiele sposobów. Postanowiliśmy dowiedzieć się, czy i jak można się przed tym uchronić.
Jedna chwila wystarczy, by dostać się do bagażnika:
Od stycznia do maja 2009 policjanci wszczęli 6642 sprawy dotyczące kradzieży pojazdów. - Nasi funkcjonariusze często odzyskują też samochody kradzione poza granicami naszego kraju - mów mł. asp. Agnieszka Hamelusz z Komendy Głównej Policji w Warszawie.
Trzeba przyznać, że jest lepiej, gdy porównamy średnią dzienną liczbę kradzieży samochodów na przestrzeni ostatnich lat. O ile w 1999 roku każdego dnia z polskich ulic ginęło średnio 196 samochodów, w roku 1998 było to już „zaledwie” 48 aut. Wyraźny spadek kradzieży nastąpił w 2006 roku.
Centralny zamek też nie stanowi problemu:
Co zrobić, by nasz samochód nie stał się zbyt łatwym łupem dla złodziei? Policja przypomina kierowcom o kilku prostych zasadach:
Zabezpieczenia elektroniczne i mechaniczne. Samochód powinien mieć zainstalowany system alarmowy, który będzie ochraniał kabinę przed włamaniem. Dobrym jego uzupełnieniem są różnego rodzaju blokady mechaniczne, a także posiadanie wyłącznika zapłonu, ukrytego w miejscu znanym tylko właścicielowi;
Parkuj w bezpiecznym miejscu. Jeżeli nie ma możliwości pozostawienia samochodu na parkingu strzeżonym, to do jego zaparkowania należy wybierać miejsca dobrze widoczne dla otoczenia i uczęszczane. Natomiast w nocy - dobrze oświetlone i w pobliżu okien domów mieszkalnych.
Pilot bardzo uniwersalny:
Znakowanie części pojazdu Istotnym działaniem, utrudniającym czerpanie korzyści z kradzieży samochodu jest oznakowanie najważniejszych jego elementów w specjalistycznej firmie, i nie kupowanie części z podejrzanego źródła, bo w ten sposób sami napędzamy czarny rynek.
Parkując samochód nawet na krótką chwilę należy: Sprawdzić czy wszystkie okna są domknięte a klapa bagażnika zatrzaśnięta. Włączyć alarm oraz inne posiadane zabezpieczenia. Bagaże i inne rzeczy powinny być w schowkach lub bagażniku, pozostawienie ich na widoku będzie zachętą dla złodziei (dotyczy to też zakupów pozostawianych w aucie przed sklepami). Rzeczy tych nie powinniśmy też chować do bagażnika dopiero w miejscu zaparkowania. Jeżeli w samochodzie zainstalowany jest radioodtwarzacz z panelem, to panel ten zabieramy ze sobą, a nie chowamy do schowka czy pod fotel. Odchodząc od samochodu kluczyki chowamy do kieszeni wewnętrznych ubrania, a w domu w miejscu bezpiecznym (z dala od drzwi wejściowych). Nigdy nie pozostawiajmy dokumentów we wnętrzu samochodu. Parkując na posesji czy w garażu nie otwierajmy bramy, pozostawiając samochód z kluczykami w stacyjce.
Rozwiązuje problemy… nie tylko z kanalizacją:
Podróżując samochodem nie powinniśmy: Pozostawiać torebek, neseserów, plecaków i innych rzeczy wartościowych na fotelu pasażera czy tylnej kanapie. Zabierać autostopowiczów z miejsc podejrzanych, czy osób przypadkowo poznanych podczas postoju. Zatrzymywać się w miejscach nieoświetlonych, zalesionych czy na pustkowiu. Pozostawiać auta na postoju bez nadzoru szczególnie, gdy bagaż widoczny jest przez jego szyby. Dokładnie rozważ wszelkie próby zatrzymania Cię przez innych użytkowników drogi np. sygnalizujących usterkę Twojego auta. Może to być próba napadu.
- Lepiej dojechać do najbliższej, większej stacji benzynowej i tam sprawdzić pojazd – radzi mł. asp. Agnieszka Hamelusz.
Nie wiemy, czy prezentowane w artykule, znalezione w sieci filmy są autentyczne. Policja nie chciała się na ich temat wypowiadać. Pewne jest jednak, że warto przestrzegać zasad o których przypominają nam funkcjonariusze. Stosując się do nich z całą pewnością, możemy spać spokojniej.
Mawi