Trwa ładowanie...
15-12-2015 11:54

Lamborghini Aventador tylko w wersji AWD

Lamborghini Aventador tylko w wersji AWDŹródło: zdjęcie producenta
d4jdngl
d4jdngl

Lamborghini poinformowało, że ich mocniejszy model - Aventador - nie otrzyma wersji z napędem na tylną oś. Przedstawiciele włoskiej marki tłumaczą, że jedynie system AWD zapewnia pełne wykorzystanie potencjału samochodu.

Za dawnych czasów Lamborghini było synonimem najbardziej szalonych supersamochodów. Nie tylko wyglądały one kosmiczne, ale były też niepraktyczne, niewygodne i trudne w prowadzeniu. Pierwszą oznaką zmian było wprowadzenie do oferty modelu Diablo w wersji z napędem na cztery koła. Dzięki temu, ta narowista i niebezpieczna maszyna, stała się trochę bardziej cywilizowana. Po przejęciu Lamborghini prze Audi, dla którego system przenoszenia mocy na cztery koła jest jednym z symboli, włoskie samochody całkowicie przeszły na ten rodzaj napędu. Jedynie specjalne wersje Gallardo i Huracana mają napęd jedynie na tylną oś.

W rozmowie z brytyjskim magazynem „Autocar” Maurizio Reggiani, szef rozwoju włoskiej marki, powiedział, że mocniejszy Aventador nie będzie dostępny w wersji z napędem na tylną oś. Jak wytłumaczył, samochód ma tak dużą moc i moment obrotowy, że kierowcy nie byliby w stanie wykorzystać osiągów, gdyby nie napęd na cztery koła.

Choć trudno zaprzeczyć, że wielu bogatych kierowców, których stać na Aventadora, nie ma odpowiednich umiejętności aby okiełznać taką maszynę, to czuć tu pewną przesadę. Faktycznie, auto RWD byłoby jeszcze trudniejsze w prowadzeniu, jednak z drugiej strony nie brakuje osób z dużym doświadczeniem (często wyścigowym), dla których napęd na jedną oś zapewnił by więcej przyjemności z jazdy.

Lamborghini Aventador w standardowej wersji oferuje moc 700 KM, a bardziej ekstremalna odmiana SV oddaje do dyspozycji kierowcy 750 KM. Są to imponujące wartości i napęd na cztery koła na pewno pomoże w ich okiełznaniu. Trzeba jednak pamiętać, że konkurencyjne Ferrari F12berlinetta ma 740 KM (780 KM w odmianie tdf) i firma z Maranello nie obawia się zaoferować swoim klientom jedynie napędu na tył. Czyżby Lamborghini tak bardzo obawiało się o kiepskie umiejętności swoich klientów?

sj, moto.wp.pl

d4jdngl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jdngl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj