Lakier nie do zadrapania
Amerykańscy naukowcy wymyślili lakier samochodowy, który sam się naprawia. Poliuretanowa powłoka sprawia, że wszelkie zadrapania "goją się" w ciągu niespełna godziny. Wystarczy tylko wystawić pojazd na słońce - podaje dziennik Polska.
W dzienniku czytamy, że Marek Urban i Biswajit Ghosh z Uniwersytetu Południowego Mississippi w Hattiesburgu wynaleźli samoodtwarzającą się substancję opartą na naturalnych związkach zwartych m.in. w pancerzach krabów i krewetek. Zdaniem badaczy materiał można będzie stosować jako lakier do samochodowych karoserii, a także do stworzenia nowych rodzajów opakowań, ubrań czy bandaży.
Jak podaje Polska the Times, niezwykła powłoka zbudowana jest z oksetanów - pierścieniowatych cząsteczek, które podczas uszkodzenia ulegają rozerwaniu. Ultrafiolet w świetle słonecznym aktywizuje inną substancję zawartą w lakierze - chitozan. Ten właśnie związek naprawia przerwane pierścienie oksetanów.
Podobne rozwiązanie zastosowano w nowym Nissanie Murano. W tym jednak przypadku producent zastosował domieszkę żywicy do zwykłego lakieru.