Kupili samochody Amber Gold. Teraz mają problemy
Licytacja samochodów Amber Gold i OLT Express była okazją do taniego zakupu samochodu. Aukcje cieszyły się dużą popularnością, jednak teraz nowi właściciele dowiedzieli się o problemach. BMW X5 zostanie zwrócone przez złe informacje o podatku VAT, natomiast właściciele niektórych Clio i Mini muszą teraz dopłacić dodatkowe pieniądze - informuje Gazeta Trójmiasto.
Jednym z samochodów sprzedanych na aukcji było BMW X5, którym jeździł prawnik Amber Gold. Niemiecki SUV został wylicytowany za 221,5 tys. zł przez Mariusza Godończuka z firmy Online Cars, który przed udziałem w aukcji dostał zapewnienie od syndyka, że otrzyma pełną fakturę VAT, co pozwoli na leasingowanie auta. Po wygranej licytacji okazało, że VAT jest zerowy i przedsiębiorca nie może odliczyć kosztów. Przedstawiciele syndyka tłumaczą teraz, że nie można drugi raz odliczyć podatku od tego samego samochodu. Niestety oznacza to, że samochód nie będzie odebrany i jego licytacja odbędzie się powtórnie. Nie wiadomo, czy uda się odzyskać wadium w wysokości 10 000 zł.
Gazeta Trójmiasto informuje też o zamieszaniu wokół innych aut. W przypadku samochodów, które były użytkowane przez Amber Gold mniej niż 6 miesięcy (Mini i Renault Clio) nowi właściciele muszą zapłacić VAT w wysokości 23 proc. W tej sytuacji okazuje się, że ceny za te samochody nie były tak okazjonalne. Choć część z nich jest praktycznie nowa (nigdy nie zostały zarejestrowane), to po doliczeniu podatku ceny nie odbiegają znacznie od promocji u dilerów. Nikt jeszcze nie zrezygnował z tego powodu i raczej tego nie zrobi, gdyż w takim przypadku straci wpłacone wadium.
sj, moto.wp.pl