Kultowa Syrena dowodem w sprawie
Masowe pojawienie się samochodów w gospodarstwach domowych w latach 90. oznaczało łatwiejsze życie dla tysięcy Polaków, zwiększyło ich niezależność, pozwoliło na szukanie pracy poza miejscem zamieszkania. I spowodowało niemałe zamieszanie w bazach ewidencji pojazdów.
W latach 1990-2008 nastąpił w Polsce wzrost liczby samochodów o 206 proc. W tym samym czasie Niemczech i Czechach wyniósł on odpowiednio o 12 proc. i 57 proc. Wejście naszego kraju do Unii Europejskiej wzmocniło ten trend. Nastąpiło również unowocześnienie parku samochodowego oraz częściowe wypełnienie istniejących luk w zakresie dostępności samochodów w takich grupach społeczeństwa, jak mieszkańcy wsi i małych miasteczek, kobiety, osoby w bardzo młodym wieku.
Można odnieść wrażenie, że z tak masowym wzrostem liczby samochodów nie poradził sobie system ewidencji pojazdów. Dzisiaj skutkuje to między innymi tym, że spisy obejmują także auta, które już dawno nie jeżdżą po drogach, a najpewniej nawet nie istnieją. Mają jednak wpływ na dane statystyczne, które mówią, że samochód przeciętnego Polaka ma blisko 17 lat.
Przykładem potwierdzającym tę hipotezę może być chociażby fakt liczby zarejestrowanych według bazy CEP, w końcu 2008 r. około 183 tys. samochodów Syrena. Dla porównania, liczba zarejestrowanych samochodów Toyota Yaris w tym czasie wynosiła niespełna 95 tys., czyli dwa razy mniej. Zachodzi zatem uzasadniona pewność, że dane statystyczne nie są niestety w pełni wiarygodnym źródłem danych o liczbie i strukturze samochodów eksploatowanych w Polsce. Wątpliwości dotyczą szczególnie liczb najstarszych samochodów osobowych. Wstępne szacunki wskazują, że liczba samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce może być nawet do około 10 proc. większa, niż liczba pojazdów eksploatowanych.
Niedokładność baz danych potwierdzają także ubezpieczyciele. Choć pod koniec ub. roku w Polsce było zarejestrowane 24 mln pojazdów różnego typu, to ubezpieczenie OC miało jedynie 19,2 mln. Według szacunków Polskiej Izby Ubezpieczeń ok. 200 tys. pojazdów jeździ po drogach bez ważnej polisy, co zatem dzieje się z pozostałymi ponad 4 milionami?
Część z nich zapewne nigdy nie istniała. Trudno mieć pewność, że każdy właściciel samochodu po jego sprzedaży wywiązuje się z obowiązku jego wyrejestrowania – nawet wówczas, gdy kolejny rejestruje pojazd na swoje nazwisko. Nie wiemy, jak duża liczba samochodów zdołała się „cudownie rozmnożyć”, ale to także może być liczące się zjawisko.
Nieaktualne rejestracje - aut, które fizycznie nie istnieją - szacuje się nawet na ok. 3 milionów. Główny Urząd Statystyczny i Agencja Rynku Energii przeprowadziły w roku 2010 badanie ankietowe 4 565 gospodarstw domowych na tematy związane ze zużyciem paliw i energii, włączając w to wyposażenie gospodarstw domowych w samochody osobowe. Uzyskane wyniki pokazały, że średni wiek samochodu osobowego eksploatowanego w Polsce wynosi około 11 lat. Podobne wyniki dotyczące wieku samochodów podają także EurotaxGlass’s (12 lat) i MotoFocus (11 lat) czy GiPA (11,47 lat).
Źródło: Motoryzacja dla wszystkich
tb/