Kuchar: Kubica jest genialny w rajdach
- Robert Kubica jest genialnym kierowcą rajdowym. Robert mógłby walczyć o najwyższe laury w rajdowych mistrzostwach świata - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" Tomasz Kuchar. Wielokrotny mistrz Polski przekonuje, że nie był zaskoczony świetną postawą Roberta Kubicy w Ronde Gimotolo di Lana.
Po kilkunastu miesiącach przerwy Robert Kubica powrócił do sportu. Polski kierowca wystartował w weekend we Włoszech i został zwycięzcą Rojde Gomitolo di Lana. - Nic a nic się nie zdziwiłem, że wykręcił tak fantastyczny wynik - mówi Tomasz Kuchar, kierowca rajdowy i przyjaciel Kubicy.
- Wiadomo było od początku, że jeśli tylko Robert poczuje się wystarczająco dobrze, to wsiądzie do auta. A że jest genialnym kierowcą, to od razu skończyło się zwycięstwem. Dlaczego jest genialny? Czuje samochód, przyczepność opon. Znam go od lat, jest znakomity - dodaje.
Dziennikarze ciągle prześcigają się w wyznaczaniu kolejnych terminów, kiedy to Robert Kubica mógłby wrócić do Formuły 1. Według Kuchara, znakomitym wyborem byłaby dla niego jazda w rajdach samochodowych.
- W samochodach rajdowych jest więcej miejsca niż w kokpicie bolidu Formuły 1, więc nie będzie problemu z funkcjonowaniem ręki. Po drugie w F1 umiejscowienie wszystkich przełączników musi być na kierownicy, a tutaj jest inaczej. Pilot też może tutaj pomagać - tłumaczy Kuchar.
Przy okazji znany polski kierowca zdradził ciekawą historię dotyczącą początków przygody Kubicy z rajdami - w 2004 roku Kuchar zaproponował mu start w Rajdzie Barbórki i udostępnił mu swoje auto. - Robert przejechał się i mówi: "kurde, jak wy tymi autami możecie jeździć, przecież one ani nie przyspieszają, ani nie skręcają, ani nie hamują?". Taki żarcik rzucił, bo był przyzwyczajony do bolidów, nie pamiętam już jakiej serii - wspomina rajdowiec w rozmowie z "Przeglądem Sportowym"
Po tych żartobliwych utyskiwaniach Kubica, wówczas bez żadnego przygotowania i wiedzy o rajdach, zajął w Rajdzie Barbórki siódme miejsce. - No rewelacja - komentuje Kuchar, wspominając o tym osiągnięciu pierwszego Polaka w Formule 1.
WP.PL/PRZEGLĄD SPORTOWY