Kubicy nie grozi obniżenie zarobków

Robert Kubica do ostatniego wyścigu sezonu 2008 liczył się w walce o podium mistrzostw świata, ale z całą pewnością nie należał do czołówki najlepiej zarabiających kierowców - pisze "Dziennik".

Teraz Polak ze spokojem przyjął informacje o końcu bajońskich kontraktów w F1. _ "Wszystko dzieje się bardzo szybko, ale trzeba przystosować się do nowej sytuacji. Pewnie nie zobaczymy już tych ogromnych kontraktów" _ - mówi Kubica.

Przypomnijmy, że dotychczas nasz najlepszy kierowca zarabiał cztery miliony euro za sezon. W nadchodzącym ma zarabiać 12, jednak na razie nie nikt nie mówi o zmianie jego zarobków.