- Po raz pierwszy udajemy się do Szanghaju o tej porze roku, kiedy prawdopodobieństwo opadów deszczu jest bardzo wysokie. To może mieć kluczowe znaczenie dla całego weekendu Grand Prix - powiedział Kubica.
- Tor jest bardzo wymagający, składa się z długich prostych zakończonych ostrymi dohamowaniami. Dodatkowo mamy tu kilka bardzo szybkich zakrętów. Na torze w Szanghaju znajduje się też jedna z najdłuższych prostych w całym kalendarzu F1. Jednym z największych wyzwań jest też kombinacja pierwszego i drugiego zakrętu - uważa polski kierowca BMW Sauber.
- Jak do tej pory Szanghaj nie przyniósł mi wiele szczęścia, mam nadzieję że tym razem będzie inaczej - zakończył Kubica.
_ RAF _