Kubica zmienił dyscyplinę

Na jeden weekend Robert Kubica zmieni dyscyplinę. W Wiedniu wystartuje nie w wyścigu Formuły 1, a w bowlingowych zawodach 2008 Columbia 300 Vienna Open.

Kubica jest znany ze swojego zamiłowania do gry w kręgle. W tej dyscyplinie radzi sobie całkiem nieźle i od czasu do czasu startuje w pół-amatorskich zawodach.

- Zawsze mówię ludziom, że bowling to naprawdę trudny sport. Trzeba wykazać się wiedzą, doświadczeniem i precyzją - mówi Kubica. - Jeśli chodzi o precyzję, kręgle są podobne do Formuły 1. Musimy być naprawdę bardzo dokładni w trakcie ścigania, podobnie jest w bowlingu. Najmniejszy błąd drogo kosztuje i tu i tu. Oczywiście pod względem prędkości kręgle i wyścigi F1 są nieporównywalne, ale nie zmienia to faktu, że obydwie dyscypliny wymagają wysokiego poziomu umiejętności. Bowling wydaje się łatwy, ale mentalnie i fizycznie wymaga dużego wysiłku.

A jak Kubica w ogóle zainteresował się kręglami? - Swego czasu w Krakowie nie miałem nic do roboty, a miałem kilku przyjaciół, którzy pracowali na torze kręglarskim. Zacząłem więc trochę tam grać. Trwało to około roku. Potem przerwałem, miałem ważniejsze rzeczy na głowie. Wkurzało mnie, że nie mogłem trenować, nie mogłem sobie pograć, albo gdy grałem źle. Około pół roku temu wróciłem do kręgli - opowiada Kubica.

Po raz pierwszy w zawodach bowlingowych Kubica wystartował w lipcu, w San Marino Open, i zakończył turniej na 191. miejscu. Ale dla polskiego kierowcy to nie wynik jest w grze w kręgle najważniejszy. - Chodzi przede wszystkim o zabawę. Oczywiście, gdy mi nie idzie, denerwuję się na siebie. Nie jestem jednak profesjonalistą. Po prostu w ten sposób odpoczywam.

W zawodach Vienna Open Kubica zmierzy się z 277 zawodnikami z 28 krajów. Na razie zajmuje 190. miejsce. Jego poczynania w turnieju bowlingowym można śledzić tutaj - Vienna Open - wyniki

_ WOY _