Kubica zadowolony mimo awarii bolidu
- Po raz pierwszy miałem okazję jeździć nowym modelem bolidu przy ciepłej pogodzie. Nauczyliśmy się wiele jeśli chodzi o zachowanie auta w takich warunkach, więc w sumie był to dobry dzień - powiedział Robert Kubica.
Dzień byłby jeszcze lepszy, gdyby nie awaria bolidu, do której doszło na przedpołudniowej sesji. Auto zatrzymało się na torze. Po naprawie testy zostały wznowione. Polak w sumie przejechał 95 okrążeń toru.
Podczas porannych testów nawierzchnia toru była wilgotna, mgła znacznie ograniczała widoczność. Po południu warunki się poprawiły, tor wysechł, temperatura powietrza doszła do 27 st. C.
W środę i w czwartek testy nadal będzie prowadził Kubica, a w piątek jazdy rozpocznie kierowca testowy BMW-Sauber Austriak Christian Klien.