Kubica: z prędkością odstawaliśmy
Zamknął się pewien rozdział w Formule 1- Michael Schumacher skończył karierę. Mistrzostwo zdobył Alonso, a już wielu młodych czai się na jego zdobycz. W ostatnim Grand Prix sezonu 2006 szansę na puknty miał Roberta Kubica. Szansa odjechała. O tym, dlaczego Polak jej nie wykorzystał - mowi w Przeglądzie Sportowym.
Jak jechało się panu w czasówkach?
Kwalifikacje były dosyć udane. Po raz kolejny udało mi się załapać w pierwszej dziesiątce. Na sześć Grand Prix pięć razy zakwalifikowałem się do ostatniej sesji. Jestem więc zadowolony, choć mogło być lepiej. Podczas ostatniej próby na pierwszym zakręcie zblokowałem przednie koła. Dlatego musiałem odpuścić to okrążenie i nie udało mi się poprawić czasu.
Na starcie było dosyć ostro.
Start był normalny. Spokojnie wyprzedziłem Nicka na drugim dohamowaniu, ale później, niestety, po dziesięciu okrążeniach nagle spadła nasza prędkość i do mety się już dotoczyliśmy. Po neutralizacji mieliśmy pewne problemy z dogrzaniem opon. Z prędkością odstawaliśmy w ten weekend bardzo.