Kubica wygrał już na Interlagos
Tor Interlagos dla Roberta Kubicy wiąże się z bardzo miłymi wspomnieniami. Słynną trasę w Sao Paulo Polak poznał na długo zanim zasiadł za kierownicą bolidu Formuły 1. W sezonie 2002 nasz kierowca wygrał tu wyścig Formuły Renault 2000 podczas gościnnego występu w mistrzostwach Brazylii.
W wieku niespełna 18 lat Kubica miał wystąpić w finałowych zawodach i stawić czoła młodym zawodnikom z Ameryki Południowej, która od lat jest prawdziwą fabryką kierowców F1. W gronie kilkudziesięciu potencjalnych następców Ayrtona Senny Polak nie znalazł jednak równych sobie.
_ Robert startował gościnnie. Po przejechaniu pierwszych pięciu okrążeń na Interlagos, które jest bardzo trudnym torem, był o sekundę szybszy niż ktokolwiek inny _ – wspomina występ krakowianina jego menedżer.
Kubica przystąpił do wyścigu na nieznanym sobie torze i z nieznanym sobie teamem. Nikt nie oczekiwał, że przybysz z Europy może już w pierwszym występie nawiązać kontakt z czołówką, nie mówiąc o zdeklasowaniu całej stawki.
Polak bez większego problemu zdobył pole position, a potem zwyciężył w wyścigu. Od początku do końca kontrolował sytuację. Rywale przecierali oczy ze zdumienia, a dla osób, które mają pojęcie o wyścigach samochodowych, był to mocny sygnał.
_ Wspomnienia z Interlagos? Bardzo miłe, ale to było dawno temu. W Formule 1 trudniej zdobyć punkt niż wygrać Renault _ – mówi nasz zawodnik.
_ Przegląd Sportowy _