Kubica wpędza Niemca w kompleksy
"Jak tak dalej pójdzie, Kubica będzie miał nowego kolegę w zespole" - takich opinii na stronach internetowych poświęconych Formule 1 jest coraz więcej. Nick Heidfeld, czytając to wszystko, jest coraz bardziej zestresowany. Ma powód, bo widać, że Robert Kubica jest znacznie lepszy od swojego rywala z BMW Sauber - czytamy w "Fakcie".
"To przegrywanie z Kubicą już mnie denerwuje" - przyznał Nick w ostatnią sobotę. "On jeździ jednak teraz bardzo szybko, jest mocny i dobrze rozumie się z bolidem. Sezon jest długi i dorwę Roberta" - odgraża się Niemiec, ale jest coraz bardziej zdenerwowany. Narzeka na to, że opony zbyt wolno mu się nagrzewją. "Popracuję nad swoją jazdą" - obiecuje.
Ale nieprędko będzie cieszyć się z pokonania Kubicy. Dwa najbliższe wyścigi - w Monte Carlo (25 maja) i Montrealu - odbędą się na torach ulicznych, które nasz kierowca bardzo lubi. Tam powinien zwiększyć swoją przewagę nad Heidfeldem. Niemiec czuje niepokój także dlatego, że jeśli będzie słabo jeździł, to w następnym sezonie zostanie bez pracy - pisze "Fakt".
Niedawno Mario Theissen, szef BMW, stwierdził, że nie musi mieć Niemca w zespole. Zabrzmiało to jak ostrzeżenie pod adresem Heidfelda.
_ Więcej w Fakcie _