Trwa ładowanie...
15-09-2013 21:14

Kubica: warunki w parku serwisowym zawstydzające

Kubica: warunki w parku serwisowym zawstydzająceŹródło: FIA ERC
d1u6y09
d1u6y09

Warunki, jakie panowały w parku serwisowym podczas tegorocznego Rajdu Polski na pewno na długo pozostanie w pamięci kibiców, kierowców i członków zespołów, którzy przez kilka dni musieli brodzić po kostki w błocie. Chociaż organizatorzy nie mieli wpływu na pogodę, to usytuowanie najlepszych zespołów na najbardziej grząskim gruncie nie było najlepszą decyzją. - Szczerze powiem, że się wstydzę, kiedy przyjeżdżają tu zespoły z Europy i stawiamy je w bagnie - powiedział Robert Kubica cytowany przez stronę sokolimokiem.tv.

W Mikołajkach jeszcze przed rozpoczęciem rajdu, deficytowym towarem w tamtejszych sklepach były kalosze. Bez nich spacerowanie po parku serwisowym wiązało się z poświęceniem swojego obuwia oraz bardzo prawdopodobną kąpielą błotną.

Prawdopodobnie w przyszłym roku Rajd Polski ponownie będzie jedną z rund mistrzostw świata, a jego tegoroczna edycja wskazała organizatorom, które rzeczy należy jeszcze poprawić.

- Słyszałem jednak bardzo dużo pozytywnych opinii na temat rajdu, który się odbył tutaj w 2009 roku i był organizowany na innych drogach. Sądzę więc, że jeśli organizator się przyłoży i będzie chciał, to można tutaj zorganizować naprawdę bardzo fajny rajd. Szczególnie, że pod względem logistycznym to też jest fajne miejsce, tylko park serwisowy trzeba by trochę poprawić - powiedział Kubica cytowany przez sokolimokiem.tv. - Szczerze powiem, że się wstydzę, kiedy przyjeżdżają tu zespoły z Europy i stawiamy je w bagnie. Przed rajdem przekonuje się ich, że park serwisowy jest na twardym podłożu, bo byli tutaj w 2009 roku i sytuacja wyglądała tak samo. Umówmy się, że byłoby łatwiej dla wszystkich – dla mechaników, zespołów, załóg i kibiców – ale dobry biznes zrobili ci, którzy sprzedają gumiaki w Mikołajkach, także przynajmniej ktoś będzie zadowolony - dodał

d1u6y09

Kubica najbardziej żałuje, że nie mógł stanąć na starcie do niedzielnego etapu Rajdu Polski. Przygoda na ostatnim sobotnim odcinku, która spowodowała oderwanie koła, a w dalszej konsekwencji zaszkodziła silnikowi zmusiła załogę Citroena DS3 RRC do wycofania się z rywalizacji. - Bardzo mi przykro, że nie mogliśmy kontynuować, ponieważ byłoby fajnie w jakimś stopniu odwdzięczyć się kibicom. Niestety nie było mi to dane - mówi Kubica w rozmowie z Radiem Rajdowym.

Polski kierowca z powodu uszkodzonego samochodu nie mógł jechać dalej, ale w niedzielę po południu pojawił się w parku serwisowym, aby raz jeszcze pokazać się kibicom. Cierpliwie rozdawał autografy, ale w pewnym momencie zrobiło się dosyć niebezpiecznie, kiedy tłum kibiców zaczął napierać i przyciskać do barierek fanów stojących na samym początku.

- Dla nas rajd się zakończył przedwcześnie i bardzo pechowo. Uderzyliśmy w kamień, który znajdował się na drodze, a nie był widoczny, ponieważ akurat była to szybka partia. Cała energia poszła na przednie prawe koło i amortyzator po prostu się urwał - powiedział Kubica. - Szkoda, bo pomimo pogody było bardzo dużo kibiców i bardzo mi przykro, że nie mogliśmy kontynuować, ponieważ byłoby fajnie w jakimś stopniu im się odwdzięczyć. Niestety nie było mi to dane - dodał.

Kubica potwierdził również, że już w dniach 20 września wraz ze swoim pilotem Maciejem Baranem wystartują w Rallye Vosgien, lokalnym francuskim rajdzie w ramach przygotowań do startu w Rajdzie Francji, 11. rundy mistrzostw świata. - Będzie to dobra okazja do treningu przed Rajdem Francji, ponieważ my jako załoga startująca w WRC-2 mamy zakaz testów w kraju, w którym się odbywa rajd na trzy tygodnie przed rajdem. Aby testować musielibyśmy pojechać do Niemiec, ale w rajdzie lokalnym możemy wystartować, więc mam nadzieję, że dobrze wykorzystamy tę okazję - stwierdził krakowianin.

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj