Kubica walczył o ten moment 20 lat
Robert Kubica (24 l.) wiele poświęcił, by wygrać swój pierwszy wyścig Formuły 1. Miał zaledwie 4 lata, kiedy po raz pierwszy usiadł za kierownicą. Dziś jeździ 750-konnym bolidem, ale nie byłoby sukcesu w Kanadzie, gdyby nie to pierwsze autko - zabawka o mocy 4 koni. - Od samego początku marzył o zwycięstwie w Formule 1 - zdradza "Super Expressowi" Artur Kubica (48 l.), ojciec Roberta.
Rok temu Kubica cudem przeżył koszmarny wypadek w Kanadzie. Wielu mówiło, że zawdzięcza życie boskiej opiece, dzięki napisowi "Jan Paweł II" na kasku. Sam Robert nie chce o tym mówić.
Teraz, dokładnie rok później, na tym samym torze, Polak sięgnął po zwycięstwo. Po raz pierwszy nad podium Formuły 1 zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego. Nasz kierowca był autentycznie wzruszony. Nic dziwnego - na ten moment czekał 20 lat. Choć "czekał" to może złe słowo. On na ten najwyższy stopień podium pędził z prędkością 300 kilometrów na godzinę.
_ Więcej w "Super Expressie" _