"Kubica szybszy byłby na rowerze"
"Kubica stanął jednak na starcie, a gdy zapaliło się zielone światło, minęli go wszyscy. Polak prawdopodobnie szybciej dotarłby do pierwszego zakrętu radzieckim rowerem lutowanym mosiądzem o romantycznej nazwie Ukraina niż cudem techniki wartym kilkadziesiąt milionów dolarów" - napisała "Polska The Times".
"Na drugim kółku z silnika zaczął wydobywać się dym i to był koniec dla krakowskiego kierowcy. Drugi raz z rzędu i szósty w karierze Kubica nie ukończył GP. Na dodatek do końca sezonu zostało mu tylko sześć silników" - czytamy w dzienniku.
WP.PL/Polska The Times