"Kubica spadł nam jak z nieba"
Co prawda pomysł zrodził się aż osiem lat temu, ale zanim doczekaliśmy się pierwszego Polaka w najbardziej elitarnych sporcie samochodowym na świecie, nikt nie podchodził do niego poważnie.
- Kubica spadł nam jak z nieba. Odeszły czasy, gdy na wieść o takich pomysłach ludzie pukali się w czoło - przyznał na łamach "Przeglądu Sportowego" Mirosław Zdanowicz, prezes Gdańskiego Auto-Moto Klubu.
Teraz prace posuwają się coraz dalej. Jest już wstępny projekt, a miasto przeznaczyło pod inwestycję 200 hektarów. - Ziemia to podstawa, bo to najdroższa część projektu - mówi Zdanowicz.
Przegląd Sportowy/WP.PL