Kubica spadkobiercą Schumachera?
W nieoficjalnej klasyfikacji "Team-mate wars" ("wojny kolegów z zespołu"), prowadzonej przez serwis planet-f1.com, Robert Kubica prowadzi z Nickiem Heidfeldem już 5:1. Czy zasłużył już na miano spadkobiercy wielkiego Michaela Schumachera? - zastanawia się popularny serwis.
Kubica w tym sezonie deklasuje Heidfelda tak bardzo, że można się już zacząć zastanawiać, czy jest spadkobiercą legendarnego Michaela Schumachera. Monako to prawdziwy test dla kierowcy, który potwierdza jego geniusz lub nie. Kimi Raikkonen spisał się w tym roku w Monte Carlo słabo, Felipe Massa też nie najlepiej. A Robert znakomicie - pisze p-f1.com.
BMW wybiera dla swoich kierowców różne strategie, dla Nicka Heidfelda zwykle bardziej konserwatywną. W ten sposób stara się zwiększyć swoje szanse na pierwsze zwycięstwo, gdyż w dalszym ciągu łudzi się, że uda się to już w tym sezonie. Któregoś popołudnia samochód bezpieczeństwa może być największym sprzymierzeńcem kierowcy z czołówki, który jako ostatni ma zjechać na pit lane. I to zawsze będzie Nick. Ale póki co w swoim zespole odgrywa podobną rolę, jak zawodzący w każdym wyścigu Nelsinho Piquet z Renault.
_ WOY _