Kubica przymierza się do kolejnego podium
Nasz jedynak w Formule 1 przymierza się do kolejnego miejsca na podium. Za tydzień wystartuje w Grand Prix Hiszpanii.
Po udanych startach w dwóch ostatnich wyścigach, w których Robert Kubica stawał na podium, testy w Barcelonie utwierdziły polskiego jedynaka w Formule 1, że w tym sezonie może być dobrze. Mimo że podczas jazd w tym tygodniu na Circuit de Catalunya naszego reprezentanta nie ominęły problemy techniczne, z optymizmem patrzy na czekające kierowców już za kilka dni Grand Prix Hiszpanii. - Myślę, że to będzie bardziej przewidywalny wyścig niż pierwsze trzy tego sezonu - stwierdził Robert Kubica. - Warunki są podczas tych zawodów kompletnie inne. Wszystkie zespoły znają tor w Barcelonie jak własną kieszeń, ponieważ mieliśmy tu wiele testów. Z tego powodu spodziewam się znacznie mniejszych różnic pomiędzy zespołami niż wcześniej. Każdy przyjedzie na pierwszą europejską Grand Prix w najwyższej formie. Przypuszczam, że wszystkie bolidy staną do rywalizacji ulepszone, a to oznacza, że i my musimy wydobyć maksimum możliwości z naszego F1.08. Jeżeli to się uda, a po ostatnich testach w Barcelonie jestem przekonany, że
tak się stanie, ponownie będę się ścigał w czołówce. Moim celem jest dobry wynik i wywalczenie tylu punktów dla siebie i dla zespołu, jak to tylko możliwe. Z niecierpliwością oczekuje także najbliższego startu kolega Roberta Kubicy z zespołu BMW Sauber, Nick Heidfeld. Niemiec ustępuje pola w klasyfikacji generalnej tylko aktualnemu mistrzowi świata, Kimi Raeikkoenenowi, nie dziwi więc jego rozbudzony apetyt na kolejne punkty.
- Grand Prix Hiszpanii ma swoją niepowtarzalną atmosferę - powiedział Nick Heidfeld. - Wielka w tym zasługa fanów. Mimo że przejechałem podczas testów i wyścigów na tym torze setki okrążeń, Circuit de Catalunya nie znudził mi się. Tu często było tak, że ustawienia z testów nie sprawdzały się podczas wyścigowego weekendu. Mogło się tak dziać z powodu pogody lub warunków na torze, który podczas zawodów ściąga więcej gumy niż w czasie testów. Teraz wszystkich interesuje pytanie: jak dobre są nowe części, którymi zmodyfikowaliśmy F1.08. Sam jest bardzo ciekaw, czy zrobiliśmy większy postęp niż konkurencja. W każdym razie, jestem przeświadczony, że będziemy tak silni, jak w Australii, Malezji i Bahrajnie.
Oczekiwania względem obu kierowców BMW Sauber są dziś zupełnie inne niż przed rozpoczęciem sezonu. Trzy kolejne miejsca na podium i prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów zobowiązują do walki o medalowe lokaty także w następnych wyścigach. - Wyścig w Barcelonie zawsze jest jakby drugą inauguracją sezonu - przestrzega szef szwajcarsko-niemieckiego zespołu, Mario Theissen, biorąc pod uwagę, że wcześniej nie wszyscy pokazali pełny potencjał. Wśród tych, którzy pokazali się z dobrej strony podczas ostatnich testów, jest Fernando Alonso. Najlepszy wynik w trzecim dniu jazd na torze w Barcelonie w tym tygodniu, rozbudził nadzieje fanów hiszpańskiego kierowcy na lepsze wyniki. Dwukrotny mistrz świata tonuje jednak te oczekiwania. - Ten dzień był udany - ocenił Fernando Alonso. - Jestem zadowolony z prac rozwojowych nad bolidem, ale nadal musimy go doskonalić, bo wygląda na to, że i rywale się poprawili. Trudno więc będzie nadal się do nich porównywać. Poczekajmy jednak do przyszłego tygodnia. Wtedy wszyscy
będziemy mądrzejsi.
_ Więcej w Sporcie _