Kubica: priorytetem nadal powrót do F1
Zwycięstwo w Rajdzie Hiszpanii przyniosło załodze Robert Kubica/Maciej Baran tytuł w drugiej najważniejszej kategorii rajdowych mistrzostw świata. Polski kierowca po sukcesie w Katalonii zachowuje spokój, już myśli o przygotowaniach do Rajdu Wielkiej Brytanii, gdzie pojedzie samochodem WRC oraz przekonuje, że dopóki widzi postępy w rehabilitacji, nie podda się. Priorytetem nadal pozostaje powrót do Formuły 1.
Pierwszy sezon poświęcony w całości rajdom samochodowym miał być dla Kubicy przede wszystkim rokiem zbierania doświadczenia i aktywnej rehabilitacji. Tytuł w WRC-2 okazał się wisienką na torcie.
- Próbą poprawienia mojej sprawności. To był mój główny cel na ten rok, z czego nie robiłem tajemnicy. W sportowej części chodziło mi o naukę, a jako człowiek chciałem się rehabilitować. Bo na dziś jest Robert Kubica jako kierowca i Robert Kubica jako człowiek wracający do zdrowia - powiedział mistrz świata WRC-2 w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". - Tak długo jak widzę poprawę, nie poddaję się. Moja motywacja jest bardzo wysoka, a priorytetem jest wciąż powrót do bolidów jednomiejscowych - dodał.
Rajd Hiszpanii miał być dla Kubicy ostatnim startem w sezonie, ale znakomita postawa w WRC-2 zaowocowała propozycją Citroena przesiadki z DS3 RRC do mocniejszego DS3 WRC podczas Rajdu Wielkiej Brytanii (14-17 listopada). - Zachowuje spokój. Wiem, że niektórzy chcieliby, aby, już w Wielkiej Brytanii pojechał bardzo szybko, ale nie jest możliwe, aby kierowca wyścigowy, który w marcu po raz pierwszy wystartował na szutrze jechał podobnym tempem do czołówki WRC. Inaczej oznaczałoby to, że coś jest nie tak z systemem - stwierdził Kubica.