Trwa ładowanie...
07-07-2008 08:36

Kubica poza torem, w BMW lał się szampan

Kubica poza torem, w BMW lał się szampanŹródło: PAP/EPA/JENS BUETTNER
d1gg1ux
d1gg1ux

Robert Kubica jechał po deszczowym torze fenomenalnie, ale na 40. okrążeniu wpadł w poślizg. I do mety nie dojechał. Wygrał Lewis Hamilton z McLarena, który wytrzymał presję przed własną publicznością.

Drugie miejsce w tym pełnym niespodzianek wyścigu wywalczył kolega Kubicy z zespołu BMW Sauber Niemiec Nick Heidfeld, a trzeci był Rubens Barrichello z Hondy. Dla Brazylijczyka to pierwsze podium w sezonie. Do tej pory najwyżej był na siódmym miejscu.

Deszczowy wyścig zmienił układ sił w czołówce, ale minimalnie. W klasyfikacji generalnej MŚ kierowców Kubica jest czwarty, ale do trójki liderów traci ledwie dwa punkty. Hamilton, Massa i Raikkonen mają po 48 oczek, a Polak - 46.

Kubica bez punktów, ale dla zespołu BMW Sauber wyścig zakończył się dużym sukcesem - drugie miejsce Heidfelda pozwoliło na zmniejszenie strat do Ferrari w klasyfikacji konstruktorów. Nic więc dziwnego, że w bazie zespołu BMW Sauber na paddocku w Silverstone lał się w niedzielę szampan...

Kubica nie dojechał do mety po raz drugi w tym sezonie. W Australii na inaugurację sezonu szansę na podium zaprzepaścił Polakowi Japończyk Kazuki Nakajima, który staranował bolid Polaka. Od tego czasu Kubica zawsze zdobywał punkty i przed Grand Prix Wielkiej Brytanii był wiceliderem klasyfikacji generalnej.

_ Więcej w "Gazecie Wyborczej" _

d1gg1ux
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gg1ux
Więcej tematów