Robert Kubica nie zwalnia tempa i po zwycięstwie w Rally di Como, bierze udział w najbardziej wymagającym z dotychczas przejechanych przez niego rajdów - Rallye du Var. Po czwartkowym shakedownie Kubica udzielił wywiadu TVP Sport, w którym przyznał, że stan jego reki się stale poprawia, dzięki czemu "powoli wszystko staje się łatwiejsze" oraz w żartobliwy sposób odniósł się do doniesień jednej ze stacji telewizyjnych, która niedawno podała, że Polak nie wróci do Formuły 1.
Rallye du Var rozpoczyna się w piątek i zakończy w niedzielę. 180 załóg do przejechania ma 240 km oesowych. Dla Kubicy, który znów zasiądzie za kierownicą Citroena C4 WRC będzie to największe wyzwanie z dotychczasowych rajdowych przygód.
- To najdłuższy rajd, w którym biorę udział. To długi rajd z wieloma zróżnicowanymi odcinkami, które są pokontywane tyko raz, co jest ewenementem, ponieważ zazwyczaj większość OS-ów przejeżdża się przynajmniej dwukrotnie. Okolice tego rajdu znam, ale tak naprawdę OS-y, z których składa się rajd znam może z 25 km, pozostałe są te same, ale puszczone w drugą stronę - powiedział Kubica w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport, Erykiem Mełgwą.
Polak zapowiedział również, że głównym jego celem jest dojechanie do mety, a nie rywalizacja z Freddym Loixem głównym faworytem do zwycięstwa. - Priorytetem jest przejechanie rajdu. Jeśli chodzi o Freddy'ego to nie będziemy się do niego porównywać, tym bardziej, że mieszka niedaleko jednego z OS-ów, więc drogi na pewno zna bardzo dobrze, więc raczej nie będziemy z nim walczyć. Chcemy pojechać swoim tempem - jasno określił cel nasz kierowca.
Kubica zapytany o to, czy jest już bliżej podjęcia decyzji odnośnie swojej przyszłości, pozwolił sobie w żartobliwym tonie odnieść się do doniesień z jednej ze stacji telewizyjnych, która niedawno podała, że krakowianin nie wróci do Formuły 1 (nie sprecyzowano, że dotyczy to powrotu w 2013 roku).
- A nie słuchaliście innej polskiej telewizji? - powiedział, uśmiechając się do kamery. Jak na Kubicę, rzadko odnoszącego się do medialnych doniesień, to dość nietypowa reakcja. - No tak, wiemy już że do F1 na pewno nie wrócisz - dopowiedział dziennikarz w tym samym tonie. Zaznaczył przy tym, że miał na myśli przyszłość 27-letniego krakowianina w rajdach
- Jedyne, co zbliża mnie do podjęcia decyzji to czas - kontynuował już na poważnie Kubica. - Ostatnie trzy miesiące przeleciały mi dość szybko, ponieważ byłem przyzwyczajony do znacznie innych zajęć na co dzień niż kręcenie kierownicą. Cieszę się, że powoli wracam, wszystko staje się łatwiejsze. Robię te same rzeczy, ale kosztują mnie one mniej siły i energii, co jest bardzo ważne zarówno w rajdach jak i na torze - stwierdził Kubica.
- A co będzie? Może będzie jakiś prezent pod choinkę i wyjaśni się, co będę robił w przyszłym roku - zakończył tajemniczo nasz kierowca.
Rywalizacja w Rallye du Var rozpocznie się o godz. 14:15. Relację na żywo z przebiegu piątkowych zmagań będziecie mogli śledzić TUTAJ
Piątkowy rozkład jazdy w Rallye du Var:
14:15 Bormes les Mimosas (7.58 km)
14:55 La Mole 1 (10.19 km)
15:25 Cogolin (17.93 km)
17:05 La Plan de la Tour 1 (20.25 km)