Kubica: postawiłbym na Buttona!
- Nie powiedziałbym, że jesteśmy faworytem - przyznał Kubica na łamach "La Gazzetta dello Sport". - Podczas tych testów każdy zespół starał się znaleźć optymalne rozwiązania, nigdy nie wiadomo nad czym w danym momencie pracuje dana ekipa. Tu w Barcelonie kilka bolidów było szybszych od nas - przyznał szczerze Robert Kubica.
Zapytany o to, na kogo postawiłby pieniądze w Australii, Kubica z uśmiechem odparł: - Na Jensona Buttona!
Rzeczywiście, forma zespołu Brawn GP w Barcelonie musi budzić uznanie. Pytanie jednak brzmi - na ile świetne wyniki tego zespołu związane są z konstruktorskim geniuszem Rossa Brawna, a na ile z cwaniactwem zespołu z Brackley. Sceptycy twierdzą bowiem, że biało-żółte bolidy jeździły po Circuit de Catalunya bardzo lekko zatankowane. Dzięki temu były szybsze od konkrecji, co miało zwrócić uwagę potencjalnych sponsorów.
Jeśli jednak ta teoria nie ma potwierdzenia w rzeczywistości, typowanie Roberta Kubica wcale nie musi być tak bardzo irracjonalne.
_ RAF _