Kubica poskromił urodzinowego potwora
Ten ponad sześciolitrowy i prawie 600-konny samochód bierze udział w wyścigach Le Mans. Kubica wsiadł do niego i szalał na torze w Mexico City.
Prezent sprawił Polakowi wielką frajdę. Do tej pory Robert nie jeździł autami z tak potężnym silnikiem. A wiadomo, że im większa moc i prędkość, tym bardziej Kubica jest zadowolony.
"Magazyn Sportowy"