Kubica: nie mogłem ryzykować
- Zaczęło mnie boleć ramię. Nie mogłem z tego powodu kontynuować gry - przyznał polski kierowca BMW Sauber na łamach _ La Gazzetta dello Sport. _ - Do piątku szło mi całkiem nieźle, jednak później z powodu bólu nie mogłem kontynuować gry. Nie mogłem ryzykować groźniejszej kontuzji - dodał Kubica.
Włoska gazeta zwróciła także uwagę na bliznę na prawym ramieniu. Dziennikarze stwierdzili, że jest to efekt pamiętnego wypadku podczas Grand Prix Kanady. W rzeczywistości po tamtym makabrycznym wydarzeniu Robert Kubica nie ma śladu, a blizna jest pozostałością po wypadku samochodowym w którym jechał jako pasażer.