Kubica nie ma powodów do zmartwień
Cztery wyścigi przed końcem sezonu 2006 niemieckie media spekulują, kto w przyszłym sezonie będzie jeździł w zespole BMW Sauber.
Robert Kubica nie zmarnował szansy i może być zadowolony ze swoich dwóch dotychczasowych startów. Gdyby nie błędy zespołu utalentowany Polak zapewne wywalczyłby punkty i na Węgrzech i w Turcji. Tymczasem niemiecki gazety już zastanawiają się, kto w przyszłym sezonie będzie jeździł dla BMW Sauber. Co ciekawe, w ich wyliczance szanse Kubicy nie wyglądają najlepiej.
Obok aktualnych kierowców stajni: Niemca Nicka Heidfelda (w tym roku kończy mu się umowa z zespołem) i Kubicy wymieniane są nazwiska braci Michaela i Ralfa Schumacherów, kierowcy testowego teamu Sebastiana Vettela i zwycięzcy niedzielnej Grand Prix Turcji Felipe Massy. Niemieckim dziennikarzom marzy się, by dla bawarskiego BMW jeździli ich rodacy.
Głównym sprawcą zamieszania jest siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher. 37-letniemu kierowcy w tym roku kończy się kontrakt z Ferrari. Zawodnik zastanawia się nad swoją przyszłością. Decyzję poznamy prawdopodobnie za dwa tygodnie, przy okazji następnego wyścigu, który odbędzie się we Włoszech.