Kubica nie boi się odcinka Almodovar
Dla Roberta Kubicy rozpoczynający się w czwartek Rajd Portugalii będzie bardzo poważnym sprawdzianem. Polski kierowca Citroena DS3 RRC po raz pierwszy przejedzie tak wiele kilometrów (w sumie wszystkie odcinki specjalne liczą ich 386) po szutrze, sprawdzi się też na najdłuższym w całej imprezie 52-kilometrowym OS-ie Almodovar. Kubica zapewnia, że nie boi się tego wyzwania.
Tak długiego odcinka specjalnego (dokładnie 52,30 kilometra) Kubica nie przejechał jeszcze w żadnym ze swoich rajdowych startów. Słynny OS w Portugalii uważany jest za bardzo wymagający i wyczerpujący, dlatego też pojawiają się pytania, jak Polak poradzi sobie na nim pod względem fizycznym.
- To będzie najdłuższy OS, po jakim przyjdzie mi jechać, ale wcale się nie boję - zapewnia sam Kubica. Dodaje za to, że jazda po nawierzchni szutrowej jest dla niego trudniejsza od jazdy po asfalcie. - Jest ciężej, ponieważ muszę robić więcej korekt i bardziej używać ramion - przyznał polski kierowca, który w Portugalii zadebiutuje w imprezie zaliczanej do rajdowych mistrzostw świata.
Na wspomnianym odcinku Almodovar kierowcy będą rywalizować w niedzielę. Przejadą go dwukrotnie, jako OS numer 13 i na zakończenie imprezy, jako OS numer 15.