Kubica: nadal są szanse na powrót do F1
Kubica już dawno mógłby wystartować w wyścigu F1, jednak ograniczenia jego prawej ręki sprawiają, że nie na wszystkich torach byłoby to możliwe. Krakowianin wielokrotnie powtarzał, że na bardziej krętych, jak uliczny tor w Monako, byłoby mu trudno. Przynajmniej na razie.
- Szanse są dopóki jest jakiś postęp i dopóki technologia idzie do przodu. Nie ma sensu wsiadać do bolidu, jeśli nie będę jeździć w stu procentach i nie będę w stanie pokonywać z łatwością wszystkich torów w kalendarzu wyścigów. Na większości torów mógłbym jeździć, ale nie na wszystkich. Kiedyś nawet myślałem, bo była taka możliwość, żebym zrobił dzień testów w F1, żebym powrócił do bolidów, ale zadałem sobie pytanie: i co dalej? - mówi Kubica.
Przyzwyczajonemu do rywalizowania z najlepszymi kierowcami na świecie Kubicy trudno byłoby się zadowolić zaledwie testami F1 lub jazdą w piątkowych treningach. Ambicje krakowianina sięgają zdecydowanie dalej, dlatego dopóki nie będzie w stanie rywalizować na 100 proc., nie widzi sensu powrotu na tor.
- Na dzień dzisiejszy nie potrzebuję tego, żeby wsiąść do bolidu, poczuć tę energię. Ale muszę przyznać, że moje życie to nie OS-y, tylko to jest tor. Ja na torze dorastałem i to jest najlepsze środowisko dla mnie - przyznał Kubica.