Kubica może uczyć Leo
Kubica może uczyć Leo, jak walczyć z Niemcami podczas Euro 2008 Robert Kubica pokazuje, że Polacy mogą z powodzeniem rywalizować z Niemcami. Nasz kierowca jest w tym sezonie lepszy od Nicka Heidfelda.
Wewnętrzna walka w BMW Sauber to trochę takie krzywe zwierciadło zbliżających się piłkarskich mistrzostw Europy. Impreza zostanie rozegrana w Austrii i Szwajcarii. Biało-czerwoni zagrają w grupie B z Niemcami, Austriakami i Chorwatami.
BMW Sauber ma zaś główną siedzibę w Szwajcarii (Hinwil). Podstawowymi kierowcami są Polak i Niemiec, a testowym Austriak Christian Klien. Aby podopieczni Leo Beenhakkera zagrali w Szwajcarii, muszą wyjść z grupy. My nie mielibyśmy nic przeciwko, aby w grupie B układ sił był taki jak w BMW Sauber: Austriak statystą, Niemiec bez szans w bezpośredniej walce z Kubicą.
W sobotę trzej kierowcy zagrali zresztą ze sobą w piłkę na tle ciężarówek swojego zespołu. Wszyscy włożyli koszulki z flagami swoich krajów i mierzyli w... Kubicę. Kierowcy strzelali bowiem w kierunku ciężarówki z wielkim zdjęciem Polaka. Panowaniem nad piłką zachwycał zwłaszcza Heidfeld: kręcił nią na palcu, główkował, żonglował nogą. Pierwsza konfrontacja w "polskiej" grupie podczas Euro 2008 odbędzie się 8 czerwca - gramy z Niemcami. Tego dnia Kubica i Heidfeld będą walczyć o Grand Prix Kanady w Montrealu.
POLSKA Gazeta Krakowska