Kubica: Monza to dla mnie wyjątkowy tor

- Dla mnie osobiście Mozna to miejsce wyjątkowe. To tutaj osiągnąłem swoje pierwsze podium w 2006 roku w zaledwie trzecim starcie w karierze w Formule 1. Aby uczcić ten wyjątkowy punkt w mojej karierze, po raz kolejny mój kask na Monzy będzie wyglądał nieco inaczej - zapowiedział Robert Kubica.

- Monza to jeden z najbardziej wymagających dla bolidu torów. To tutaj jeździmy z najmniejszym dociskiem aerodynamicznym oraz największymi prędkościami - mówi Kubica.

Kubica nigdy nie ukrywał, że Autodromo Nazionale di Monza to jeden z jego ulubionych torów. Polak zna specyfikę tego obiektu bardzo dobrze i wie, co trzeba zrobić aby osiągnąć na nim sukces. - Kluczowym czynnikiem na tym torze są małe opory powietrza. Dzięki temu można osiągnąć maksymalną prędkość nie tracąc jednocześnie docisku. Kolejnym czynnikiem mającym decydujący wpływ na Monzy jest odpowiednie ustawienie hamulców - mówi polski kierowca.

- Ten tor jest wyjątkowy z powodu długich prostych na których z łatwością można osiągnąć ponad 300 km/h. Znajduje się na nim kilka sławnych zakrętów takich jak Parabolica, Ascari czy Lesmo. Wszystkie są jeszcze szybsze niż pierwsza szykana, jednak na dojeździe do nich trzeba hamować bardzo mocno - tłumaczy Kubica.

- Dla mnie osobiście Monza to miejsce wyjątkowe. To tutaj osiągnąłem swoje pierwsze podium w 2006 roku w zaledwie trzecim starcie w karierze w Formule 1. Aby uczcić ten wyjątkowy punkt w mojej karierze, po raz kolejny mój kask na Monzy będzie wyglądał nieco inaczej - zdradził nasz zawodnik. Kubica zazwyczaj startuje w kasku czerwono-niebieskim. Na Monzy jednak zazwyczaj używa innego malowania, biało-czerwonego (patrz: zdjęcie).

- Jako kierowca dorastałem we Włoszech. Znam tam wielu ludzi. Jestem przekonany, że wielu włoskich kibiców będzie mi kibicować. Spodziewam się również dużej liczby polskich fanów. Z niecierpliwością czekam na ten wyścig - zakończył Robert Kubica.

_ RAF _