Trwa ładowanie...
21-01-2009 13:22

Kubica: mogę sobie uciąć nogi

Kubica: mogę sobie uciąć nogiŹródło: PAP
d777p3i
d777p3i

30-kilogramów - tyle waży system KERS, w który będzie wyposażony bolid Kubicy. To poważny problem dla Polaka, który jest najwyższym (184 cm) i najcięższym kierowcą w F1. We wtorek zespół BMW Sauber zaprezentował bolid na sezon 2009.

Środowa prasa serwuje czytelnikom szereg wywiadów z kierowcą BMW Sauber. Zebraliśmy najciekawsze wypowiedzi, których Robert Kubica udzielił polskim dziennikarzom. Co Polak sądzi o nadchodzącym sezonie?

Super Express: Czy to jest bolid, który będzie w stanie wygrywać?

- Wszyscy mamy taką nadzieję. Wielka grupa ludzi bardzo ciężko pracuje, żeby tak było.

d777p3i

Super Express: W nowym bolidzie będzie KERS, który waży około 30 kg. To zła wiadomość dla ciebie?

- Zasada jest prosta: im niższy i lżejszy kierowca, tym lepiej. Bycie wysokim i ciężkim jak ja nie ułatwia osiągania dobrych wyników. Ale tak naprawdę nie wiadomo, czy będziemy stosować KERS. Jeśli system się sprawdzi i będzie nam dawał dobre wyniki, to go użyjemy. Ale jeśli będzie tylko niepotrzebnym balastem, to zostanie w garażu.

Super Express: Przed poprzednim sezonem schudłeś 7 kg. Możesz jeszcze zbić wagę?

- Mogę sobie uciąć nogi w kolanach, wtedy będę lżejszy! Poważnie mówiąc, mogę chudnąć ile chcę, ale muszę też wytrzymać fizycznie 2-godzinny wyścig.

d777p3i

Gazeta Wyborcza: Miał pan okazję jeździć samochodem z KERS i bez niego. Co pan woli?

- Jeszcze zbyt wcześnie, by ocenić, bo wciąż jesteśmy w fazie rozwoju KERS. Czeka nas wiele testów, w których najważniejszym celem będzie zrozumienie tego, jak zachowuje się samochód i w którym kierunku powinno się go rozwijać. Potem musimy sprawić, aby KERS spisywał się jak najlepiej już przed pierwszym wyścigiem w Australii. Termin jest ważny, bo potem nie będzie już możliwości testowania. Tunele aerodynamiczne i symulacje nie zastąpią toru. Na razie trudno mi ocenić, jak KERS wpłynie na osiągi bolidu.

Polska The Times: Czy nowe przepisy zmienią układ sił w F1?

d777p3i

- Tego na razie nikt nie wie. Nowy regulamin oraz ograniczenie testów dla wszystkich stanowią spore wyzwanie. Uważam, że możliwe są niespodzianki i przetasowania, ale czołówka zrobi wszystko, aby pozostać na szczycie.

Przegląd Sportowy: Czy ostatnie zmiany regulaminu pomogą panu, czy może bardziej zaszkodzą?

- Trudno powiedzieć. Są one bardzo duże - największe od kilkunastu lat. To stawia też w ciężkiej sytuacji inżynierów, ponieważ nie do końca wiadomo, w którym kierunku powinni pójść, konstruując samochód. Może się okazać, że wszystko jest w porządku, ale może się też stać tak, jak rok temu, gdy w pierwszych jazdach bolid nie sprawował się tak dobrze, jak przewidywaliśmy. Jest o tyle ciężej, że nie jeździliśmy jeszcze nowym autem na jednym torze z konkurentami. Trudno więc na razie ocenić, czy będzie ono na tyle dobre, aby walczyć nim o najwyższe lokaty.

Przegląd Sportowy: Jaki jest pana cel w sezonie 2009?

- Jasny: walka o jak najwyższe lokaty i, jeśli będzie to możłiwe, o mistrzostwo. Mamy bardzo trudnych i doświadczonych rywali, więc nie będzie to łatwe.

d777p3i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d777p3i
Więcej tematów