Kubica: mam dobre przeczucia co do GP Monako
22-letni Lewis Hamilton jest najmłodszym liderem klasyfikacji generalnej w historii, o rok starszy Kubica zapomina o fatalnym początku sezonu.
Po zakończeniu kariery przez Michaela Schumachera na torach Formuły 1 na dobre karty zaczynają rozdawać młodzi kierowcy. Wydarzenia minionego weekendu z Barcelony doskonale tę tezę potwierdzają.
Hamilton to fenomen. Wprawdzie czarnoskóry Anglik nie wygrał jeszcze w tym sezonie żadnego wyścigu, ale po czterech kolejnych stanął na podium (wczoraj na drugim jego stopniu). Efekt? W klasyfikacji generalnej wyprzedza tercet faworytów: Alonso, Raikkonena i zwycięzcę GP Hiszpanii Felippe Massę.
– Gdy patrzę na nazwiska tych trzech kierowców, wydaje mi się, że to jedynie piękny sen – przyznaje Hamilton.
Początek obecnego sezonu był koszmarem dla Kubicy. Polak miał ogromne problemy ze swoim bolidem. Na szczęście wczoraj jego samochód spisywał się bez zarzutu, więc Polak zakończył rywalizację na czwartym miejscu. Dzięki temu w klasyfikacji generalnej awansował z ósmej na szóstą pozycję. Za dwa tygodnie kolejny wyścig GP odbędzie się w Monako.
– Mam co do niego dobre przeczucia. Praca w naszym zespole zmierza w bardzo dobrym kierunku, a ja zawsze dobrze czułem się na takich ulicznych obiektach – mówił wczoraj uśmiechnięty Kubica.