Kubica: ludzie słyszeli tylko o Bońku
"Gdybym urodził się 10 lat wcześniej pewnie nie zostałbym kierowcą formuły 1. W tamtych czasach wyjazd z Polski był praktycznie niemożliwy" - powiedział Kubica. "Kiedy wyjeżdżałem z ojcem na zawody gokartowe w 1996 roku, często na granicy kazano nam pokazać gokart bo nikt nie wiedział co to jest" - dodał kierowca BMW.
Robert opowiedział też jak trudno było znaleźć sponsora, który pomógłby w rozwoju jego kariery. "Nikt we Włoszech nie chciał sponsorować polskiego kierowcy. To samo było w Polsce gdzie nikt nie słyszał o zawodach gokartowych" - wspominał Polak.
Kubica uważa, że osiągając sukcesy w formule 1 może pomóc w promocji sportów motorowych w Polsce. "Kiedy ja zaczynałem się ścigać, ludzie pytali mnie skąd jestem. Gdy odpowiadałem, że jestem Polakiem to kojarzyli Polskę tylko z Bońkiem i papieżem. Teraz jest trochę łatwiej".
Kierowca BMW mówił również o swoich szansach na zdobycie pierwszego w karierze mistrzostwa świata formuły 1. "Kto wie, kiedy powtórzy się taka szansa na zdobycie tytułu? Jedno jest pewne, w każdym wyścigu będę dawał z siebie wszystko" - zakończył polski kierowca.
_ MR _