Kubica: kwalifikacje nie układały się pomyślnie
"Moje opony granulkowały, a ponadto wydaje mi się, że niezbyt trafnie wybieraliśmy momenty na zmianę ogumienia. Teraz zastanawiam się, jaka pogoda będzie jutro. Sądząc po dzisiejszych osiągach wolałbym, żeby było sucho" - dodał Polak.
Trzecia seria treningowa została odwołana, a w trakcie kwalifikacji tor był mokry. W takich trudnych warunkach lepiej poradził sobie kolega Kubicy ze stajni BMW Nick Heidfeld, który uzyskał piąty czas.
"Cieszę się z piątego miejsca. Początkowo wydawało mi się, że mam szansę powalczyć z którymś z bolidów Ferrari, ale nie udało się. Pod koniec kwalifikacji nie mogłem poprawić wyniku, ponieważ nowy zestaw opon zbyt szybko się zużywał. Prognozy pogody nie precyzują, czy będzie padać. Osobiście wolałbym ścigać się na mokrym torze" - powiedział Heidfeld.
"Warunki pogodowe nie były normalne. Kolejność na pierwszych pięciu miejscach była taka sama jak zwykle. Niestety nie wszystko przebiegło gładko dla Roberta w trzeciej części kwalifikacji. Na niedzielę musimy przygotować się do startu w deszczu, ale także na schnący tor. Można spodziewać się bardzo różnych strategii, wiec wyścig zapowiada się ciekawie" - wyjaśnił szef BMW Sauber Mario Theissen.