Kubica: doping kibiców zawsze pomaga

Taka okazja może się prędko nie powtórzyć. Polski kierowca startuje w wyścigu o Grand Prix Formuły 1 niecałe 500 kilometrów od Polski. Biało-czerwone flagi na trybunach na pewno ułatwią Kubicy debiut w F1. - To zawsze pomaga - przyznaje Super Expressowi Polak.

Kubica nigdy nie ukrywał, że cieszy go doping polskich kibiców. Był zaskoczony ilością polskich flag podczas testów na torze w amerykańskim Indianapolis. W ubiegłym sezonie spora grupa fanów z Polski w niemieckim Oscherschleben tak go zmotywowała, że w supertrudnych warunkach wygrał oba wyścigi.

- W Budapeszcie już jest sporo Polaków, którzy oglądają pływackie mistrzostwa Europy - mówi Kubica. - Ale mam nadzieję, że wielu pojawi się też na wyścigu.

Jutrzejszy wyścig będzie dla Roberta niesamowicie istotny. Jeśli dobrze się spisze, prawdopodobnie wywalczy sobie miejsce w zespole w przyszłym sezonie.

_ Więcej w "Super Expressie" _