Kubica: dałbym sobie już radę
- Czuję wielką odpowiedzialność - mówi "Super Expressowi" pierwszy Polak w F1.
Kanadyjczyk Jacques Villeneuve (34 l., mistrz świata F1 z 1997 roku), Niemiec Nick Heidfeld (29 l.) i Polak Robert Kubica najpierw zostaną zaprezentowani dziennikarzom na konferencji prasowej. Potem wszyscy przeniosą się na tor wyścigowy, gdzie zostanie "przedstawiony" czwarty członek zespołu - nowiutki bolid BMW, do dzisiaj strzeżony tak pilnie, jak największe tajemnice Pentagonu.
Tym bolidem Jacques Villeneuve i Nick Heidfeld wystartują w wyścigach o Grand Prix Formuły 1, a Robert Kubica będzie jeździł podczas oficjalnych treningów oraz testów. Kto wie, może doczeka się również startu w wyścigu? - Tylko wtedy, gdyby któremuś z kolegów z zespołu przytrafiła się jakaś kontuzja czy niedyspozycja. Ale nikomu tego nie życzę - tłumaczy Kubica.
- Myślę, że poradziłbym sobie, gdyby szef zespołu tuż przed pierwszym wyścigiem powiedział: Robert, jedziesz. Ale wolałbym najpierw przez kilka miesięcy pojeździć, nauczyć się bolidu.