Kubica: ciągle mam jakieś problemy
Polski kierowca Formuły 1 zajął w niedzielę piąte miejsce w Grand Prix Węgier. Choć Kubica pojechał dobrze, to czuje pewien niedosyt. "Spodziewałem się miejsca na podium, ale się nie udało. W tym sezonie ciągle są jakieś problemy" - powiedział w wywiadzie dla "Dziennika".
Nie jest pan zadowolony z piątego miejsca?
Jest takie sobie, biorąc pod uwagę możliwości mojego bolidu. Niestety, problemy z kwalifikacji kosztowały. Startowałem ze słabej pozycji. Sam wyścig był dobry, rytm jazdy też. Ciężko było tylko na pierwszych 10 okrążeniach, bo miałem używane opony. Właśnie przez te problemy wszystkie nowe opony założyłem już w sobotę. Ale później było już gites.
Co było nie tak w kwalifikacjach? Ledwo pan awansował do trzeciej rundy.
Całą sobotę mieliśmy problemy z bolidem, a przede wszystkim ze zmianą biegów. Przez to samochód nie był tak szybki, jak powinien.
*Ferrari i McLaren pojechały na dwa pit stopy, wy na trzy. Uważa pan, że była to słuszna decyzja? *
Trudno mi teraz to ocenić. Rytm jazdy był dobry, więc z tego trzeba się cieszyć.
_ _rel="nofollow">Więcej w "Dzienniku"